Międzynarodowy Zimowy Spływ Kajakowy na Brdzie otrzymał imię "Jerzego Korka"; to naturalna i najbardziej słuszna decyzja, to Jego spływ i tą tradycję chcemy kontynuować.
Znów rośnie popularność spływu. Wracają do nas starzy weterani spływu: wieloletni lekarz spływowy Jurek Podgóreczny, Stasia Marek, Ela Kiłbasiewicz. Brawo organizatorzy. W spływie brało udział 45 osób, w tym jeden obywatel Niemiec. Na etapach i postojach towarzyszyło nam 25 osób – zwolenników wycieczek pieszych. Zakwaterowani byliśmy w hotelu OSiR w Tucholi oraz dodatkowo w internacie. Organizacja spływu b. sprawna. Pani Komandor świetnie daje sobie radę z niesfornymi uczestnikami, wiadomo z kobietą się nie dyskutuje - kobiety się słucha. W przeddzień spływu nocna zabawa w hotelu, każdego dnia ciepły posiłek, na postojach w Woziwodzie i Rudzkim Moście ognisko i kiełbaski z rożna. Pogoda tego roku dopisała wyjątkowo, cały czas płyneliśmy w słońcu, delikatny mrozik minus 2-5. Brakowało tylko śniegu. Na trasie spływu nie było w tym roku praktycznie trudności technicznych, wszelkie zwaliska drzew były oczyszczone przez organizatorów letnich spływów „Szlakiem Rzeki Brdy” – nie popieramy !!! Mimo to mieliśmy 3 wywrotki - „na własne życzenie”. Zakończenie spływania w Świcie, wszyscy dopłyneli zdrowi, zrelaksowani i wypoczęci.