Wszystkim uczestnikom XLIII MZSKnB w 2008 roku donoszę, że brali udział w historycznie największym zimowym spływie kajakowym, na pewno w Polsce a może i na .... W imprezie brały udział 153 osoby pływające (w tym 5 uczestników z Niemiec) oraz tradycyjnie grupa turystów pieszych w sile 23 osób. Na wodzie unosiło się 89 kajaków.
Organizacyjnie sytuacja została opanowana, bez zastrzeżeń. Transport osób i sprzętu, posiłki, imprezy towarzyszące odbywały się zgodnie z planem. Największą barierą przed dalszym wzrostem liczby uczestników jest aktualnie brak dostatecznej liczby miejsc noclegowych w Internacie w Tucholi i związana z tym konieczność korzystania z różnych miejsc zakwaterowania. Znaczną część sprzętu pływającego uczestnicy przywieźli w tym roku ze sobą, co w jakimś stopniu odciążyło organizatorów.
Wśród uczestników ze szczególną satysfakcją powitaliśmy Pana Krzysztofa Książka Przewodniczącego Turystyki Kajakowej Zarządu Głównego PTTK - pan Krzysztof przepłynął z nami dwa etapy spływu, co niniejszym się zaświadcza.
Organizacja spływu i przebieg etapów bez zmian w porównaniu do lat ostatnich. Kajakarski schemat dnia to: pobudka, śniadanie we własnym zakresie, przejazd na początek etapu, spływ, przystanek na kiełbaski z rożna, spływ, zabezpieczenie sprzętu pływającego, powrót na kwaterę, posiłek główny, krótki odpoczynek, biesiada kajakowa przy muzyce, śpiewie, tańcach, połączona kolacją, najczęściej z fundowaną. Uczestnicy wykorzystali dokładnie ostatnie dni karnawału, niektórzy schodzili z parkietu już nad ranem. W trakcie biesiad wystąpił zespół szantowy „Prosto z Masztu” z Torunia, zabawiał nas DJ Darek, a wszyscy wspomagani przez kajakowe gwiazdy rozrywki, wśród których wyróżnić należy Ewę Znamieńską (ach te wypieki), Mariusza Krawczyka, Tomasza Marcinkiewicza.
W tym roku zima o Polsce zapomniała. W trakcie spływu pogoda była raczej jesienna - chłodno, wilgotno, ciemno, temperatura na małym plusie. Trochę padało na drugim etapie, ale nie na tyle aby popsuć uczestnikom humory, które jak zwykle były wspaniałe i tylko im zawdzięczamy aż 15 wywrotek odnotowanych na trasie a także podczas wsiadania i wysiadania z kajaka. Też rekord – tyle, że nie sportowy. Znaczna ilość wywrotek opóźniła znacznie zakończenie etapu II-go w Płaskoszu, znowu przydały się latarki czołowe.

Wyniki rywalizacji:

Rywalizacja drużynowa na trasie Mylof – Rytel (o puchar Prezydenta Miasta Bydgoszczy Konstantego Dombrowicza):
I miejsce – Wodniak - Gdańsk
II miejsce – Leń - Police
III miejsce – Bałtyk - Gdynia

Najliczniejsza drużyna (o puchar Burmistrza Miasta i Gminy Solec Kujawski):
20 osób - Bractwo Wodne - Bydgoszcz
17 - Bałtyk - Gdynia
16 - Czarne
15 - Wodniak - Gdańsk
12 - Leń - Police

Sponsorzy XLIII MZSKnB:
Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego
Urząd Miasta Bydgoszczy
Burmistrz Miasta i Gminy Solec Kujawski
Zakłady Mięsne SKIBA (dziękujemy za kiełbaski pieczone podczas postojów oraz za wspaniałe golonki, które pałaszowaliśmy podczas kajakowej biesiady)
RGŁT KFT I DK „Kolejarz”
MAKANU - Bydgoszcz